5 x Tarcza Kapitana
Data publikacji: 26.05.2014
Koleżanki i Koledzy,
w 2010 roku na polu golfowym Lisia Polana nasz klub zagrał pierwszy raz o Tarczę Kapitana Królewskiego Klubu Golfowego w Wilanowie.
Inicjatorem turnieju był Mikołaj Wojnowski, w tamtym czasie Kapitan naszego klubu, a pierwszym zdobywcą Tarczy Rafał Podkański. W następnych latach Tarczę zdobywali Monika Kowalewska (na polu Lisia Polana), niżej podpisany (na polu FWG&CC w Rajszewie) oraz Paweł Laskowski (na polu Sobienie Królewskie).
W tym roku, rozgrywany po raz piąty, turniej o Tarczę Kapitana Królewskiego Klubu Golfowego w Wilanowie wraca na Lisią Polanę, gdzie 1 czerwca, nasi klubowicze zmierzą się w walce o to trofeum, a nasi goście klasyfikowani będą w trzech grupach HCP.
Klasyfikacja Tarczy Kapitana liczona jest tradycyjnie z ¾ HCP, natomiast cały turniej klasyfikowany jest w trzech grupach z pełnego HCP.
W tym roku następuje również znacząca zmiana w regulaminie turnieju – ze względu na dużą ilość członków klubu o HCP wyższym niż 36 Komitet Turniejowy postanowił, że w celu lepszej integracji naszych klubowiczów, pomocy w szybszym przekroczeniu progu 36 HCP, lepszego i bardziej dynamicznego „otrzaskania” się w turniejowych bojach – do gry w całym 18-dołkowym turnieju dopuszczeni będą również klubowicze z HCP wyższym niż 36. Jednocześnie, w celu sprawnego przeprowadzenia turnieju, Komitet Turniejowy wyznaczy w każdym flight’cie lidera odpowiedzialnego za tempo gry.
Pole Golfowe Lisia Polana, przez wielu niesłusznie niedoceniane, składa się z dwóch pętli. Pierwsza z nich, czyli pierwsze 9 dołków, poprowadzona jest wzdłuż zewnętrznej granicy pola, z kierunkiem gry przeciwnym do wskazówek zegara. Konsekwencją takiego ułożenia dołków jest obecność, przez wszystkie 9 dołków, po prawej stronie out of bounds. Druga pętla, czyli drugie 9 dołków, przechodzi wewnątrz pierwszej – tu nie ma już niebezpieczeństwa „wylecenia” poza pole, pojawia się za to dużo wody. Innym, bardzo ważnym elementem gry na Lisiej Polanie jest wiatr, „przedmuchujący” całe pole i spełniający dwie bardzo ważne funkcje – po pierwsze chłodzącą w upały, a po drugie przeganiającą dokuczliwe owady. Zazwyczaj wiatr wieje z zachodu i „wydłuża” dołki 1, 2, 3, 10 i 12. Oprócz tego, jeżeli o mnie chodzi, wpływa on bardzo mocno na jakość podejmowanych decyzji.
Pole zostało obsiane kilkoma gatunkami traw, które różnią się kolorem, pokrojem i wysokością koszenia. Fairway’e na Lisiej Polanie są jak dywan i gra się z nich śpiewająco, ale znalezienie piłki w semirough’ie albo, nie daj Bóg, w wysokim rough’ie może dostarczyć ciekawych przeżyć. Wysokie rough’y są, w większości w chwili obecnej, rzadkie i raczej łatwo w nich znaleźć piłkę, ale nawet dzisiaj, kiedy trawa jest jeszcze delikatna trzeba się nieźle przyłożyć, żeby się przez nie przebić. Greeny są w miarę szybkie i równe, niektóre dwupoziomowe, prawie wszystkie tak pofałdowane, że puttowanie na nich dostarcza sporo emocji. Sprawdziłem osobiście i mogę zapewnić, że pole, z wiekiem, jest coraz ładniejsze, coraz ciekawsze i w doskonałym stanie.
Dlatego też w imieniu Zarządu, Komitetu Turniejowego oraz jako triumfator tego turnieju sprzed dwóch lat gorąco zapraszam wszystkich klubowiczów do zagrania o Tarczę Kapitana Królewskiego Klubu Golfowego w Wilanowie.
Mariusz Dempniak
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook