Jak Rafał Kapitanowi podziękował
Data publikacji: 03.07.2019
Chmury zbierają się nad głową Kapitana… (a nad głową Rafała – jakieś prorocze okno pogodowe):
W wietrznej jak zwykle Lisiej Polanie, rozegraliśmy nasz mecz 3 rundy. Jakoś Krzysiek źle ‘’wszedł w mecz’’ co spowodowało, przy mojej poprawnej/dobrej grze, wygranie przeze mnie pięciu pierwszych dołków. Potem gra się wyrównała i po przegraniu dołków 6, 9 i 10 oraz wygraniu dołka 8 prowadziłem wynikiem 3 UP. Na szczęście dla mnie umiałem wygrać trzy kolejne dołki i mecz zakończył się wynikiem 6&5. Dziękując Kapitanowi za powołanie do Drużyny Klubowej musiałem pokazać, że się nie pomylił… i chyba mi się to udało.
Rafał Podkański
Kapitan zadowolony – jeśli nie ze swojego wyniku, to na pewno z postawy kadrowicza 🙂
Mamy w ten sposób pierwszą parę ćwierćfinałową: Rafał Podkański będzie musiał teraz stawić czoła Oli Jankowskiej.
Czekamy na pozostałe mecze 3. Rundy, bo nieco wyłamały się one z grafiku. Małgosia, Bronek, Maciej, dwóch Piotrów i trzech Pawłów – fore!
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook