Jak majówka, to życiówka
Data publikacji: 03.05.2017
Majówka dopiero w połowie, a już agencje odnotowały wartościowe wyniki Królewskich. Zacznijmy od pań.
Monika Kowalewska zajęła drugie miejsce w Warsaw Open Ladies Golf Cup. Ten dwudniowy turniej kobiecy został rozegrany w dniach 30 kwietnia – 1 maja na polu First Warsaw Golf w Rajszewie. Monika zagrała 81 i 86, tracąc do zwyciężczyni 9 uderzeń, ale i uzyskując 9 uderzeń przewagi nad trzecim miejscem.
Oto relacja Moniki:
„To mój pierwszy turniej w tym sezonie i do tego na polu, które mnie do niedawna paraliżowało. Dlatego nie miałam zbyt wielkich oczekiwań. Greeny są jeszcze w bardzo słabym stanie, co dodatkowo nie nastrajało zbyt optymistycznie. Zaczęło się jednak od birdie na pierwszym dołku… Pomyślałam, że może nie będzie tak źle i że nawet puttować się da! Dobre approache i wychodzenie z tarapatów, do tego pewne putty pozwoliły mi skończyć pierwszą rundę z wynikiem 81 – na pierwszym miejscu ex-aequo z Amandą Majsterek.
Drugiego dnia Amanda zagrała fenomenalnie i nie dała mi szans, kończąc z wynikiem 77. Ja natomiast miałam swoje chwile słabości na dwóch prostych dołkach par 3 – łącznie tracąc 7 uderzeń.
Rajszew jest wymagającym polem, do tego mającym w tej chwili jeszcze słabe greeny, także jestem bardzo zadowolona ze swojego wyniku. Lepsza pierwsza runda pozwoliła mi obniżyć HCP do najniższego poziomu w mojej golfowej karierze: 6,1. Całkiem niezły początek sezonu.”
Trudno się nie zgodzić. Brawa dla Moniki!
Warto dodać, że KKGwW był silnie reprezentowany na WOLGC: Ola Jankowska zajęła 10. miejsce. Startowały również: Ania Dziekan, Lucyna Jędraszak-Utrera i Basia Kozicka.
Podium (jeśli ktoś jeszcze nie wie, to Monika – druga od lewej) – [fot. WOLGC]:
I nieco wcześniej – podczas gry:
* * *
Dzień wcześniej Jarek Skręta pokazał klasę (do czego już nas przyzwyczaił), grając rewelacyjne 75 uderzeń podczas Space Open w Sobieniach Królewskich 29 kwietnia. Gdyby nie słabsza druga runda, Jarek walczyłby o podium. Tak czy inaczej Jarek również obniżył HCP – do poziomu 7,8.
W turnieju Space Open również wystartowało kilkoro naszych klubowiczów: Monika Stańczak, Dariusz Chorąży (39 STB!), Radosław Skrobot, Jarek Romaniuk, Marek Budner, Krzysztof Bury, Mirek Dziekan.
Najwyraźniej coraz częściej będziemy mogli pisać w naszym klubie nie tylko o wydarzeniach towarzyskich, ale i o coraz lepszych wynikach sportowych.
Nie mam nic przeciwko temu.
Red.
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook