Manifest 2024: W stronę (jeszcze) lepszego klubu
Data publikacji: 11.04.2024
Obecny zarząd planuje zakończyć swoją misję jesienią 2024 roku. Ogłoszenie tych zamiarów zmusza nas do wspólnego zastanowienia się nad przyszłym modelem funkcjonowania Królewskiego Klubu Golfowego w Wilanowie.
Jesteśmy ofiarą własnego sukcesu
Bez fałszywej skromności: w ostatnich latach klub bardzo się rozwinął. Nie tylko pod względem liczebności (największy w Polsce klub bez własnego obiektu), ale przede wszystkim oferty dla klubowiczów. Wdrożyliśmy dużo nowych pomysłów, co z każdym rokiem zwiększa i kumuluje ilość pracy, a tym samym – przygniata obecny zarząd. A to bezpośrednio doprowadziło do przemęczenia i chęci udania się na zasłużony odpoczynek.
Możemy mieć kłopot ze znalezieniem następców
Nie widać na horyzoncie chętnych, którzy byliby w stanie już teraz przejąć stery i nie pogubić się w ilości obowiązków. A przede wszystkim osób, które mają możliwość poświęcenia tak dużej ilości czasu na pracę społeczną, jaka jest potrzebna przy obecnym poziomie „rozkręcenia” klubu. Niewykluczone, że nie wystarczy nawet okres pół roku, który daliśmy sobie na stopniowe przekazywanie pałeczki. Jeśli bowiem nie będzie chętnych, to nie będzie komu przekazywać obowiązków.
Ambicje i opcje
Mamy do wyboru kilka rozwiązań.
- Wariant 1: „Trwamy twardo”. Pozostajemy przy obecnym zakresie oferty i usilnie szukamy zastępców. Staramy się niczego nie zmieniać, z niczego nie rezygnować i jednak mieć nowy zarząd, który będzie kontynuował dzisiejszą formułę.
- Wariant 2: „Zwijamy część żagli”. Radykalnie ograniczamy ofertę, np. rezygnując z Cyklu Królewskiego. To w zasadniczy sposób redukuje ilość obowiązków zarządu, ale tracimy bardzo ważny wyróżnik klubu. Być może łatwiej byłoby znaleźć chętnych do zarządu, gdy liczba obowiązków znacząco się ograniczy.
- Wariant 3: „Innowacyjny model”. Szukamy nowego modelu funkcjonowania klubu.
Wydaje się, że nasze ambicje są wysokie. Nie chcemy rezygnować z dotychczasowych zdobyczy (własnych turniejów na wysokim poziomie, będących naszą wizytówką, różnych form rywalizacji w ciągu roku, żyjącej strony internetowej, rozmaitych kanałów komunikacji, wspólnych wyjazdów, oferty dla beginnersów, współpracy z ciekawymi sponsorami itp.).
Dlatego Wariant 2 wydawałby się porażką, a Wariant 1 będzie niezmiernie trudno zrealizować. Jesteśmy skazani na Wariant 3 i musimy go sobie wyobrazić.
Nowy Model Klubu
Stojąc pod ścianą, mamy niepowtarzalną okazję stworzenia nowej (może wręcz lepsze słowo: „nowoczesnej”) organizacji. Byłby to eksperyment, ale chyba nie mamy wyjścia. Klub musi zacząć funkcjonować na innych zasadach, aby nie tylko przetrwać, ale wręcz rozwijać się jeszcze bardziej. Nowych pomysłów bowiem z pewnością nie zabraknie. Tylko kto by je wdrażał w obecnym modelu? Jeszcze bardziej dociążony zarząd?
Założenia Nowego Modelu rysują się zatem następująco:
- obecne zadania dzielimy na mniejsze cząstki, jasno je definiując;
- wciągamy do pracy społecznej większe grono osób (np. kilkanaścioro chętnych);
- zarząd koordynuje całość, ale nie ma monopolu na pracę społeczną, dzieli się zadaniami z innymi osobami i zachęca kolejne, by dołączyły.
Znalezienie chętnych do mniejszych zadań wydaje się o wiele łatwiejsze niż poszukiwanie chętnych od razu do zarządu. Dobrze opisane, mniejsze zadania można dopasować do umiejętności i zainteresowań potencjalnych chętnych. Nazwaliśmy to „Giełda pracy” i listę takich zadań otrzymacie mailem.
Zalety Nowego Modelu
- im bardziej rozproszymy odpowiedzialność, tym mniejszy ciężar spocznie na każdej z tych osób;
- rezygnacja jakieś osoby nie stanowi tak dużego problemu – trzeba znaleźć zastępstwo tylko na to jedno zadanie;
- model jest skalowalny; łatwo dołączyć kolejną osobę, która zgłosi się np. z własną inicjatywą („czy mogę zaproponować, że zorganizuję i wezmę odpowiedzialność za rundy treningowe z beginnersami?”);
- „społecznicy małej skali” mogą z biegiem czasu stać się „społecznikami większego kalibru” i wejść do zarządu, mając już zdobyte szlify.
Stajemy się mrowiskiem, w którym więcej osób niesie coś na plecach, a klub jest wspólną sprawą i solidarnym wysiłkiem.
Wyzwania
Musimy poradzić sobie z kilkoma trudnościami.
- Ktoś i tak musi to spinać. Rola zarządu bynajmniej nie wygasa, ale ulega modyfikacji: mniej własnej, ciężkiej pracy na wielu frontach, ale więcej koordynowania.
- Koordynacja wielu społeczników może być naprawdę trudna. Dlatego w praktyce wydaje się, że około kilkunastu osób to optymalna liczba współpracowników, dająca się ogarnąć.
- Będzie to coś nowego. Nie mamy doświadczenia w takim sposobie funkcjonowania. Czekają nas potknięcia i korekty, ale to chyba nieuchronny koszt transformacji, który trzeba ponieść. Dlatego wyrozumiałość ze strony wszystkich będzie bardzo potrzebna.
Nowy Model pozwoli budować lepsze wyobrażenie u wszystkich, ile jest pracy do zrobienia i jaki to wysiłek, by codziennie utrzymywać naszą organizację. Dlatego już na starcie, przyjmując nowe osoby, będziemy mogli pytać: „A co Ty możesz dać klubowi od siebie”? Zyskamy na tym wszyscy.
Chcesz pomóc? Nie wiesz jak? Masz pomysł? Nie masz pomysłu, tylko chęci? Zgłoś się.
Kliknij:
* * *
Komentarz:
1. Publikujemy nasz Manifest na ogólnodostępnej stronie. Staramy się być transparentni. Niech to będzie nadal nasza wizytówka.
2. Główny cel tej publikacji, to uświadomienie obecnym członkom Stowarzyszenia, że pracy jest mnóstwo i że utrzymanie dzisiejszego standardu wymaga włączenia się do społecznej pracy kolejnych osób. A jednocześnie, że jeśli będzie nas więcej, to każdy będzie mieć relatywnie niewielki kawałek pola do zaorania. Liczymy na zgłoszenia od Klubowiczów.
3. Propozycje konkretnych zadań, do których można się zgłaszać, wysyłamy Klubowiczom mailowo oraz na Grupie WhatsApp. Możecie też składać własne propozycje.
4. Składamy podziękowania Koleżankom i Kolegom, którzy przyszli na pierwsze robocze spotkanie w tej sprawie w dn. 8 kwietnia do Upper Deck. Powyższy tekst jest w dużej mierze inspirowany naszymi ciekawymi i konstruktywnymi dyskusjami.
Michał Kopczewski – spisał w imieniu zarządu i wspomnianej grupy konsultacyjnej
* * *
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook