Match Play – kręgosłup kontra palec
Data publikacji: 26.05.2016
W pojedynku szpitalnym kręgosłup wygrał z paluszkiem. Jarek Romaniuk, narzekający na swój kręgosłup, wygrał z Moniką Stańczak, która stawiła się dzielnie w Boże Ciało na polu w Rajszewie. W pomeczowej telefonicznej relacji na gorąco Jarek wyraził swoje ogromne uznanie dla woli walki Moniki, która pomimo wciąż opuchniętego i ewidentnie nie w pełni sprawnego palca walczyła, ile mogła. Z konieczności musiała co jakiś czas zmieniać uchwyt, żeby w ogóle jakoś móc trzymać kije. Jarek podkreślał, że dobrze dawała sobie radę w krótkiej grze, dzięki czemu udało jej się stawić czoła swemu przeciwnikowi aż do szesnastego dołka. Remis handicapowy (Monika – bogey, Jarek – par) na tym dołku par 3 zakończył bój wynikiem 3&2 dla Jarka Romaniuka.
O swojej grze Jarek wyrażał się dość krytycznie. Głównie narzekał na to, że „nie trafiał w piłkę”, co rzeczywiście w golfie może nieco utrudniać życie.
Mecz okazał się dodatkowo wydarzeniem towarzyskim, bo obok zagrali również Paweł Napiecek z Frankiem Iwaniukiem, którzy byli bezpośrednimi świadkami zawodów.
Moniko – wielkie brawa za sportową postawę! Jarku – gratulacje za awans. W kolejnym starciu czeka na Ciebie sensacyjna pogromczyni Mistrzyni Klubu. Uważaj, Ela może mieć wszystkie palce zdrowe.
Tradycyjnie: uzupełniona aktualna TABELA.
Red (MK)
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook