[AKTUALIZACJA – Dzień IV] Reprezentacja A

Data publikacji: 11.06.2018

FINISZ

Ostatniego dnia niestety drużyna A&A okazała się lepsza. Wskazywały na to już chociażby ich wyniki z pierwszego dnia – Stroke Play. Jarek Skręta wygrał swój mecz, zdobywając dla drużyny 1 pkt, a 0,5 pkt za remis w spotkaniu zdobył nasz Foursome – tym razem w składzie: Jarosław Romaniuk – Paweł Napiecek. Jednak łącznie przegraliśmy 3,5 : 1,5.

W każdym razie należy serdecznie podziękować całej naszej drużynie za niebagatelny wysiłek i zaangażowanie. Jak to w sporcie bywa: raz się przegrywa, raz się wygrywa. Znowu jest o co się starać, ale już przynajmniej wiemy, że Grupa Mistrzowska jest w naszym zasięgu. Będziemy znowu się starać.

Drużyna pod kapitańskim okiem Jarosława Romaniuka zdobyła z pewnością dużo doświadczeń na przyszłość i zrobimy wszystko, żeby z nich skorzystać w kolejnym sezonie. Warto też pamiętać, że skład naszych reprezentacji jest cały czas otwarty. W kolejnych sezonach będą – jak na początku tego roku – publikowane zasady kwalifikacji, zgodnie z którymi będzie można dostać się do naszych reprezentacji. Szlifujcie więc formę, obniżajcie handicapy i starajcie się, bo w każdym sezonie otwierają się dla każdego nowe szanse.

Drużyno, Kapitanie – wielkie dzięki!

 

* * *

 

DZIEŃ III

Fortuna kołem się toczy. Dziś, po bardzo zaciętych meczach, ulegliśmy Olympicowi 1,5 : 3,5. Było jednak niesamowicie blisko w każdym meczu. Aż cztery z pięciu meczów rozstrzygały się na ostatnim, osiemnastym greenie! Emocji moc! Jak donosi Ola (i potwierdzał Kapitan): szala zwycięstwa przechylała się kilka razy. Wygrać swój mecz udało się Mikołajowi, a Jarek Skręta – podobnie jak wczoraj – zremisował. Krótko mówiąc: teraz w naszej grupie wszystkie cztery drużyny mają po jednym zwycięstwie. Niedziela zatem przyniesie rozstrzygnięcia i wszystko jeszcze może się zdarzyć.

Zagramy z silną drużyną A&A, ale już nie raz te Mistrzostwa pokazały, że każdy wynik jest możliwy. Niewykluczone, że o wszystkim zadecyduje po prostu kondycja. Górzyste pole z białych tee i niekończące się upały już czwarty dzień – dają się na pewno we znaki. Były przypadki udarów – na szczęście nie w naszej drużynie. Miejmy nadzieję, że nasi teraz odpoczywają, regenerują się i będą gotowi do walki na ostatniej prostej.

Ola musiała już opuścić ekipę, bo przenosi się teraz na turniej Dr Irena Eris Ladies’ Golf Cup (!). Chciała jednak bardzo podziękować Pawłowi Napieckowi za dwa dni super-sportowych emocji (grali w duecie Foursome dwukrotnie – raz wygrywając, raz przegrywając).

„Nie mamy się czego wstydzić jako klub” – podsumowała Ola w krótkiej relacji na gorąco i wypada się absolutnie z nią zgodzić. Jeszcze jeden dzień trzymajcie kciuki, a poniżej fotka ekipy prosto z Binowa:

 

Ekipa w Binowie

 

* * *

 

DZIEŃ II

Bardzo udany dzień! Nasza reprezentacja wygrała wyraźnie – w stosunku 3,5:1,5 – mecz z Krakowskim KG Rok Założenia 2002. Oto rezultaty:

Royal wygrywa z Krakowem

Andrzej donosi, że dostał prawdziwą lekcję golfa od zawodnika o znacznie niższym handicapie, ale schodził z podniesioną głową, bo grał bardzo dobrze. Okazuje się zatem, że nawet z przegranych pojedynczych starć można wynosić pozytywy. Jarek Skręta zremisował swój mecz, a Mikołaj i Jacek „programowo” wygrali. Szczególne gratulacje dla Oli i Pawła, wystawionych w duecie do rozegrania jedynego meczu Foursome. I oni schodzili z pola z wygraną.

Dlatego jutro nasi powinni przystąpić w dobrych nastrojach do starcia z Olympic GC. W miejsce Andrzeja wchodzi znów do gry Jarek Romaniuk. Mecze RGCW znowu zaczynają się między 11:30 a 12:00. Dlatego wyników szukajcie na stronach PZG w godzinach poobiednich.

Dzisiejsze foto – trochę biesiadne, ale nic dziwnego. Brak tylko naszego dzielnego Fouresome’a!

 

Ekipa przy stole

 

* * *

 

DZIEŃ I

Po pierwszym dniu RGCW zajmuje 14. miejsce na 20. drużyn. Wynik pewnie bliski realnych oczekiwań, jeśli nie lepszy. Bardzo ładnie szczególnie zaprezentowali się Mikołaj i Jacek (w dniu swoich urodzin). Zagrali odpowiednio 80 i 82. Pozostali zmieścili się w dziewięćdziesiątkach. Wstydu nie ma 🙂

Przypomnieć trzeba, że Ola gra… z żółtych tee, a panowie… z białych! Tu już nie ma przedszkola. Poważne granie, nie ma lekko. Jak donosi Ola: drugiego dnia zapowiadają upały, więc może być na polu naprawdę gorąco. Dosłownie i w przenośni. Trzymamy kciuki za kondycję naszej całej ekipy!

Jutro mecze: cztery indywidualne (Mikołaj, Jacek, Andrzej, Jarek S.) oraz jeden Foursome (Ola+Paweł). Zagramy przeciwko Krakowskiemu KG rok założenia 2002, który zakończył Dzień I na miejscu 15. Do boju Królewscy!

Czytajcie też tu: PZG

 

* * *

START

I nastał ten dzień: 7 czerwca to pierwszy dzień walki naszej Reprezentacji A w Klubowych Mistrzostwach Polski – Grupy Mistrzowskiej na polu w Binowie. Na starcie staje 20 najlepszych w Polsce ekip, a wśród nich – Królewscy z Wilanowa! Śledźcie, kibicujcie, trzymajcie kciuki.

Dziś runda Stroke Play.

Grają:

8:50 – startuje Andrzej Czyżak

10:00 – Aleksandra Jankowska

11:10 – Jarosław Romaniuk

12:10 – Jarek Skręta

13:20 – Jacek Trojanowski

14:30 – Mikołaj Wojnowski

 

Na miejscu jest też Paweł Napiecek. I na jego wsparcie także liczymy!

Powodzenia!

 

* * *

 

Wsparcie TBX Logistics

Jedno jest pewne: zagramy najlepszymi piłeczkami z możliwych. Jak co roku dba o to TBX Logistics. Nasze reprezentacje są wyposażone w eleganckie „profałki”. Raz jeszcze ogromne podziękowania dla naszych dobroczyńców za regularne wsparcie!

Foto prosto z Binowa (A. Czyżak) – zwróćcie uwagę, jak równo poukładane są logotypy. Andrzej zapewne wyciszał się w ten sposób ostatniego wieczoru przed startem 🙂

 

TBX_piłeczki

 

 

Red.

 

Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się

« wstecz

Liga Turniejowa 2024

Mężczyźni

PozycjaNazwisko i imięRundyPunkty
1Zientkowski Tomasz3102
2Skoblewski Paweł399
3Gruszczyński Bartosz278
4Laskowski Karol274
5Kosiorek Przemysław271

Kobiety

PozycjaNazwisko i imięRundyPunkty
1O'Higgins Elina397
2Binkowska Marta262
3Tymińska Marta259
4Mościcka Aneta256
5Terej Katarzyna139

zobacz więcej »

Polski Związek Golfa Golf Parks Poland

FaceBook