Turniej Niepodległości na Lisiej Polanie
Data publikacji: 11.11.2017
Gramy jak na European Tour. Ledwie zakończyliśmy sezon 2017 (przed tygodniem), a już gramy w kolejnych turniejach. 11 listopada silna Royal-Ekipa wzięła udział w Turnieju Niepodległości na Lisiej Polanie.
Pogoda taka, że Szkoci by się za głowy łapali.
Wiało, jak na Lisiej, tylko że dwa razy silniej. Temperatura odczuwalna oscylowała wokół zera, raz po raz przechodziła chmura, obficie częstująca deszczem, podmuchy nie słabły ani na chwilę, parasole gięły się i łamały (lub uciekały), a pchanie wózka pod wiatr męczyło bardziej, niż stukrotnie wykonany swing.
Ale nastawienie bojowo-sportowe nie opuszczało naszej ekipy. Wilanów mocno zaznaczył swój udział w zawodach:
- Piotrek Smolarz obniżył handicap – już po raz kolejny w tym sezonie! – i tym samym zajął I miejsce w grupie HCP 18,1 – 36,0 z wynikiem 37 STB netto (108 uderzeń).
- Michał Kopczewski zajął II miejsce w grupie HCP 0 – 18,0 z wynikiem 74 Strokeplay netto (92 uderzenia). Ola Jankowska również zagrała bardzo dobrze i uzyskała 93 uderzenia.
- Kasia Kopczewska pokazała wszystkim, gdzie raki zimują i zgarnęła nagrodę za nearest to the pin na dołku 7 – 393 cm od dołka (warto dodać, że kategoria była jedna – wspólna dla mężczyzn i kobiet). Brawo dla Pani Redaktorowej!
- Barw Królewskich bronili też dzielnie: Damroka Kościelak, Rafał Podkański, Robert Moreń. Tak więc jesień wcale nas jeszcze nie zraziła.
Dochodzą nas również słuchy, że „na obiekcie” w turnieju pitch and putt całe podium należało do nas. Kolejność była następująca: Monika Kołowrotna, Krzysztof Jankowski, Franek Iwaniuk. Agencje… nie donoszą o większej liczbie uczestników. Hmm… najprawdopodobniej turniej był trzyosobowy 🙂
A wszystko to dzieje się pod nieobecność kilkorga naszych klubowych tuzów, którzy czasem wrzucą na FB jakieś foto z Hiszpanii. Nie wygląda na to, żebyśmy w ogóle mieli jakąś przerwę w golfowaniu pomiędzy sezonami. Wszyscy cisną. Ciśnij i Ty.
Red.
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook