Hole-in-one Pawła Skoblewskiego
Data publikacji: 31.03.2025
Dopiero tydzień kalendarzowej wiosny, a już mamy hole in one! A konkretnie – Paweł Skoblewski, który postanowił wybrać się na jeden z pierwszych turniejów sezonu – GT Detailing Cup. I od razu z jakim przytupem!
Relacja Pawła:
Pierwszy turniej w sezonie, pierwszy raz na polu Tatfort Golf Club, ostatni dołek, ostatnie uderzenie turnieju. Czego chcieć więcej? Chyba tylko tego, żeby widzieć moment wpadania piłki do dołka, ale na tatforckim dołku nr 9 tego nie zobaczysz, bo jest tam wał, który zasłania większą część greenu.
Podczas pierwszego okrążenia [tego dziewięciodołkowego pola – przyp. red.] uderzyłem na flagę, a piłka ze względu na nachylenie terenu wylądowała po lewej stronie na fringe’u greenu, 5-6 m od flagi. Gdy na drugim okrążeniu podszedłem drugi raz do tego dołka, zrobiłem korektę ustawienia i posłałem wysoką piłkę 56SW, celując 5 metrów na prawo od flagi. Resztę załatwiło ukształtowanie terenu.
Karta Pawła też wygląda zacnie z tym żółtym kolorem. Miło spojrzeć.
Gratulacje dla Pawła, dzięki za relację i już wpisujemy do Hole of Fame.
Red.
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook