MP 2017: Żerując jak liszka na kapuście

Data publikacji: 18.05.2017

Wynik już wcześniej poznaliśmy, ale teraz dotarła do nas relacja Jurka Kondeja z meczu z Irkiem Osińskim w Naterkach (dla przypomnienia: 7&5).

„Ogólnie mecz toczył się w przyjaznej atmosferze i pięknej pogodzie. A oto więcej szczegółów. Wygrałem pierwsze 3 dołki, prawdopodobnie z powodu nierozgrzania Irka – przystąpił do gry bezpośrednio po przyjeździe. Przez następne 5 dołków gra wyrównała się. Wygraliśmy na zmianę po 2 dołki i jeden zremisowaliśmy. Na 9 dołku (jedynym, na którym Irek miał 1 uderzenie z handicapu) wygrałem 5:9 wykorzystując zakopanie się Irka w gęstej trawie. Prowadziłem więc po pierwszej dziewiątce 4 up. Następnie wygrałem dołki 10 i 11. Zremisowaliśmy 12. Irek wyliczył, że nie może już przegrać żadnego dołka, żeby doprowadzić do remisu. Na 13 par 5 zagrałem para i było po meczu 7 up.

Zarządziliśmy nieoficjalną dogrywkę i na 5-ciu ostatnich Irek wygrał 3:2, chociaż na 17 par 5 zagrałem ptaszka! Trzecie uderzenie zagrałem na green nie widząc flagi. Irek wskazał mi kierunek na flagę i zagrałem około 120 m – dwa metry od dołka i jednym patem trafiłem do dołka. Reasumując: Irek miał niesamowicie długie drajwy. Ja nadrabiałem regularnością, trzymając się fairway’a i żerując na błędach przeciwnika, jak liszka na kapuście.”

 

Jurek powinien dostać dodatkową nagrodę literacką za to poetyckie porównanie 🙂
(Red.)

 

* * *

 

Znamy również wynik meczu Artura Sarneckiego z Bogdanem Mizielińskim. Artur wygrał na Lisiej Polanie z wynikiem 8&6. Mówił przez telefon, że naprawdę dobrze mu się grało i jak widać – wynik to odzwierciedla. Brawa dla Artura! Najwyraźniej się rozkręcił.

 

 

Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się

« wstecz