Relacja stulecia i zadanie matematyczne z nagrodą

Data publikacji: 27.06.2020

Dawno się tak nie uśmiałem. Co za emocje. Zamierzone i nie zamierzone. Janek Cholewiński i Tomek Haiduk rozegrali swój mecz drugiej rundy Green Match Play. Opublikuję z radością w całości ich relację, bo nie dość, że jest zabawna, to jeszcze niesie ze sobą lekcję dla wszystkich grających w naszym Match Play oraz Green Match Play.

 

Tomek napisał tak:

Dzisiaj pojechaliśmy z Jankiem Cholewińskim na Lisią. Pretekstem była Liga Zielona, ale czy tak rzeczywiście było – o tym potem.

Przesyłam kartę wyników oraz kilka zdjęć zrobionych przez Janka.

 

 

Zabawy i emocji było co niemiara, szczególnie, że zaczynaliśmy przy 30+C, a na ostatnim dołku goniła nas burza. Zerwała się wichura, zrobiło się czarno, a po ostatnim pacie z domku klubowego wybiegł ktoś z obsługi i zaczął dąć w róg (na polowanie na lisy czy coś? – Janek mi tłumaczył, że zamknęli pole i wszyscy mają (spokojnie) uciekać).

 

 

Gra pełna emocji już od samego początku, bo po pierwszych dwóch dołkach było 2:0 dla Janka ;-(

Potem niby coś odrobiłem, ale Janek utrzymał prowadzenie przez pierwszą dziewiątkę.

A cały czas było 30+C oraz bardzo silny wiatr.

Po krótkiej przerwie ruszyliśmy znowu do walki.

Dziesiąty dołek – i znowu 2 up dla Janka ;-( – nie jest to dobra sytuacja po połowie meczu.

Ale potem poszło (dla mnie) już z górki. Na 15 dołku był już remis, a wygrana na 17 i 18 dała wynik 2up dla mnie.

Podziękowania, sprawdzanie wyników w pierwszych uderzeniach burzy, skok do samochodu – i ulewa – czyli standard w czerwcu.

To jest wersja oficjalna.

Ale jest także wersja nieoficjalna, bo mam poważne wątpliwości.

Na dołku nr 8, po (długim? – che, che, che) drajwie moja piłka wylądowała w wysokiej trawie po prawej stronie. Po poszukiwaniach Janek pomógł mi ją znaleźć, zaznaczyłem pozycję czapką i poszedłem po kij.

Wracamy z Jankiem do piłki – ona leży – a czapki nie ma (?!). Wiało wtedy potępieńczo, szukamy już nie piłki tylko czapki – piłka jest – czapki nie ma (!?) 

Uznaliśmy, że wiatr wywiał ją do wody, która była niedaleko (albo lisy porwały) …

Zagrałem piłkę, idziemy z Jankiem dalej – a tu 5m dalej czapka i piłka !!!

Skoro jest, to trzeba grać, a nasza znajomość przepisów nie jest nadmierna.

Dokończyliśmy dołek z wynikiem 9 uderzeń ja, 12 uderzeń Janek (jakoś nam nie szło…). Nawet z karą 2 uderzeń to punkt dla mnie.

Ale może w tej szatańskiej formule meczowej obowiązują inne zasady?

Jak był wykład to ja byłem niestety nieobecny …

Istnieje podejrzenie, że jeśli gracz zagrał nie swoją piłką i nawet naprawił błąd to automatycznie przegrywa dołek niezależnie od ilości uderzeń.

Janek uważa, że nie powinienem drążyć, bo na końcu niby było 2up dla mnie, ale mimo wszystko mnie to gniecie i chciałbym sprawę zgłosić do NKKZSNW (Najwyższej Komisji Która Zna Się Na Wszystkim).

Moja propozycja to zaliczenie dołka dla Janka, a nie dla mnie – czyli remis? I co dalej?

A może dogrywka w niedzielę rano (jak Małżonki i wybory pozwolą).

W oczekiwaniu na werdykt Komisji

z poważaniem – Tomek Haiduk

 

Tu dopisał się Janek:

Witam wszystkich, bo emocje nie ustają.

Tomasz wygrał ten mecz 1UP. Przeliczyłem.

Znalazłem regułę 15-3 Niewłaściwa piłka

W odniesieniu do Match Play – jeśli gracz wykona uderzenie w niewłaściwą piłką, przegrywa dołek.

To na 17 dołku po przeliczeniu wyników był remis a 18 wygrał Tomasz. Amen;) Tomasz wygrał ten naprawdę wyrównany mecz!

Innego wyniku nie mogę zaakceptować, a matematyki nikt nie oszuka.

Janek

 

Zróbmy więc z tej pouczającej historyjki naukę dla wszystkich:

Po pierwsze: sprawdźcie zawsze dokładnie swoje Handicapy Gry i zaznaczcie na karcie, na których dołkach jeden z graczy ma po dodatkowym uderzeniu. To pomaga kontrolować sytuację w czasie meczu.

Po drugie: werdykt NKKZSNW jest jednoznaczny: w Match Play uderzenie niewłaściwej piłki automatycznie skutkuje przegraniem tego dołka przez pechowego zawodnika. Przypomnijcie sobie Pigułkę nr 15: https://www.royalgolf.org/pl/regularna-pigulka-nr-15/

Po trzecie – ostatnio zdalna szkoła jest w modzie – wszyscy Klubowicze z handicapem między 36,1 a 54,0 dostają zadanie.

 

Zadanie konkursowe

Pomóż Jankowi i Tomkowi rozstrzygnąć mecz, korzystając z załączonej karty. Kto wygrał i z jakim wynikiem?

Dane:

Handicap dokładny Janka: 47,0

Handicap dokładny Tomka: 36,5

Pole: Lisia Polana

Tee: żółte

Player 1 to Janek, a Player 2 to Tomek.

Regulamin Green Match Play: w zakładce „Turnieje i wyniki”.

 

 

Rozwiązania proszę przysyłać na adres: turnieje@royalgolf.org do końca poniedziałku.

Wśród osób, które mają HCP 36,1 – 54,0 i prawidłowo odpowiedzą na powyższą zagadkę rozlosujemy mały podarunek. Janek i Tomek nie mogą brać udziału w konkursie, bo już znają prawidłową odpowiedź 🙂

 

Rozwiązanie opublikujemy we wtorek na naszych stronach.

 

Red.

 

 

Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się

« wstecz

Liga Turniejowa 2024

Mężczyźni

PozycjaNazwisko i imięRundyPunkty
1Zientkowski Tomasz3102
2Skoblewski Paweł399
3Gruszczyński Bartosz278
4Laskowski Karol274
5Kosiorek Przemysław271

Kobiety

PozycjaNazwisko i imięRundyPunkty
1O'Higgins Elina397
2Binkowska Marta262
3Tymińska Marta259
4Mościcka Aneta256
5Terej Katarzyna139

zobacz więcej »

Polski Związek Golfa Golf Parks Poland

FaceBook