Trzy mecze, trzy pola

Data publikacji: 16.06.2020

Za nami kolejne trzy mecze i tym samym z wolna zbliżamy się do końca Rundy I naszego Match Playa.

 

Najpierw mecz, po którym z emocji panowie zapomnieli się sfotografować, ale za to obaj niezależnie napisali relacje:

 

Marek Budner – Jerzy Kondej: 3&2

Marek:

W piątek 12 czerwca o 14.00 spotkałem się z Jurkiem Kondejem w Sobieniach Królewskich i rozegraliśmy naszego Match Playa.

Na 16. dołku obaj zagraliśmy 4. Wynik ten dał mi zwycięstwo 3&2. Pomimo przewagi 3UP, którą zdobyłem na pierwszych czterech dołkach, Jurek walczył do końca i tylko pechowo nie trafiony putt Jurka na 16. dołku dał mi zwycięstwo. Na niektórych dołkach poziom gry był tak wysoki, że par przegrywał. Na przykład na dołku 4. zagraliśmy para i birdie.

Chyba powinniśmy zrobić zdjęcie, ale zapomnieliśmy, niestety…

 

Jurek:

Zagraliśmy przy pięknej słonecznej pogodzie w miłej atmosferze. Marek to jeden z moich ulubionych kolegów golfowych, więc mimo przegranej nie byłem załamany. Marek prowadził od początku po 4 dołkach. Pomimo, że zrobiłem 2 pary, przegrywałem 2 up. Jak można wygrywać kiedy na 4 dołku robię para, a Marek odpowiada birdie? Mecz rozstrzygnął się na 8 i 9 dołku, które zagrałem niedokładnie, a Marek zagrał para i bogeya. Przegrywałem czterema. Przez natępne 3 dołki wynik nie zmienił się. Na 13. przegrywałem pięcioma i już było dormie. Dalej nie mogłem nawet zremisować, musiałem wygrywać każdy dołek. Wyluzowałem się i wygrałem z nożem na gardle 14 i 15. I przyszedł 16 dołek przez wodę, który będę długo pamiętał.

Zagrałem driva 150 m na green 4 m od dołka, Marek na górkę z prawej 25 m od greenu. Po pierwszym pacie byłem około 60 cm od dołka, a więc par i zwycięstwo na tym dołku przedłużające moje życie miałem w kieszeni. Marek rewelacyjnie zagrał pitch 6 m od dołka i dwa putty, a więc bogeya. Swój niedoszły ”zwycięski” putt zagrałem niestety po krawędzi dołka. Bogey dawał remis na tym dołku i koniec emocji, które już widziałem na ostatnich 2 dołkach. Gratuluję Markowi zwycięstwa i życzę wiele szczęścia w następnym meczu z Jarkiem Skrętą.

 

* * *

 

Teraz dla odmiany przenosimy się na Lisą Polanę.

 

Irek Osiński – Jacek Krukowski: 7&5

Irek napisał:

W dniu 14.06.2020 r. na polu Lisia Polana rozegraliśmy swój pojedynek matchplayowy, silny wiatr dawał się mocno we znaki. Nie wiem czy zbyt duża ilość turniejów w tym tygodniu rozegranych przez Jacka (Wilanów, Sobienie), czy też fakt, iż matchplay grał po raz pierwszy, ale mecz został szybko rozstrzygnięty przeze mnie. Wynik 7&5, to bardziej zasługa chwilowego spadku formy przeciwnika, niż mojej dobrej gry.

 

Na zdjęciu jednak obaj panowie równo zadowoleni!

 

 

* * *

 

A teraz szybki skok do Rajszewa (czyli gramy wszędzie).

 

Piotr Smolarz – Cezary Brzozowski: 1 UP (19)

 

Piotrek napisał relację od serca i z werwą, Oto treść:

18 dołków to zdecydowanie za mało na wyłonienie zwycięzcy z naszej bardzo bojowej pary. Dawaliśmy z siebie wszystko, cięliśmy się jak na wojnie, ale niestety tylko jeden mógł wygrać, co tego dnia akurat mi się udało.

Ale od początku. Zagraliśmy z Czarkiem w Rajszewie. O pogodzie nie będę się rozpisywał, bo wystarczy spojrzeć na zdjęcie. Mecz generalnie tak się ułożył, że dla każdego z nas w tym meczu było wszystko: sukces, porażka i cios za cios. Emocje były bardzo zmienne.

Pierwsze 6 dołków to ja zacząłem z werwą i prowadziłem 4up. Czarek wtedy stwierdził, że to nie potrwa długo, maksymalnie do dziesiątego dołka. Nagle jednak Czarek się obudził i zaczął odrabiać straty. Gdy stawaliśmy na 12. tee mieliśmy już z powrotem remis na karcie. Gra zaczęła się od początku. Od tej chwili: cios za cios. Jeden dołek dla mnie, jeden dla Czarka. Na przedostatnim dołku Czarek po raz pierwszy w meczu wyszedł na prowadzenie (1up), więc musiałem się pozbierać, żeby doprowadzić do dogrywki, co mi się udało!

Utyrani tą wojną poszliśmy się dobić na dogrywkę, którą skończyliśmy po jednym dołku. Może i dobrze, że dłużej nie trwała, bo by chyba musieli nas stamtąd zwozić po ciemku. Walczyliśmy jak lwy do końca.

Czarku, dzięki za rundę. Było super!

 

 

Zdążyli przed końcem dnia.

A czy ostatnie cztery mecze zdążą przed końcem terminu Rundy (21 czerwca)?

 

Red.

 

Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się

« wstecz

Liga Turniejowa 2024

Mężczyźni

PozycjaNazwisko i imięRundyPunkty
1Gruszczyński Bartosz15384
2Skoblewski Paweł28380
2Laskowski Karol15380
2Zientkowski Tomasz22380
5Sosnowski Krzysztof11360

Kobiety

PozycjaNazwisko i imięRundyPunkty
1O'Higgins Elina20371
2Binkowska Marta21357
3Pietrzak Wiktoria14354
4Mościcka Aneta20347
5Kuna-Kabańska Marzena12341

zobacz więcej »

Polski Związek Golfa Golf Parks Poland

FaceBook