Turniej I z Cyklu Królewskiego rozstrzygnięty!

Data publikacji: 15.05.2017

Jeszcze w środę padał tu śnieg (!), a w trakcie weekendu prażyliśmy się w słońcu. Nawet parasole poszły w ruch. Jako ochrona przeciwsłoneczna, rzecz jasna. W rewelacyjnej aurze rozegraliśmy zatem – 14 maja 2017 – pierwszy turniej z tegorocznego Cyklu Królewskiego Bridgestone Cup na polu Mazury Golf & Country Club. Na starcie stanęło ponad 50 golfistów z wielu klubów z całej Polski. Trzyosobowe grupy i start z dwóch tee, a także sędziowska asysta, zapewniły sprawne przeprowadzenie zawodów.

Wyniki konkursów dodatkowych:

• Nearest To the Pin Ladies by Dr Irena Eris: Małgorzata Rudnicka (164 cm na dołku 12)
• Nearest To the Pin Men by Dr Irena Eris: Sławomir Niemiec (250 cm na dołku 12)
• Longest Drive Ladies by TBX Logistics: Anna Bacławska (na dołku 7)
• Longest Drive Men by TBX Logistics: Michał Śladowski (na dołku 7)

Wyniki w poszczególnych kategoriach:

• Kategoria Open (Stroke Play brutto) – I miejsce: Michał Śladowski (73 uderzenia)
• Nagroda Specjalna (Stroke Play netto): Michał Śladowski (69) – nagrodą jest komplet opon Bridgestone
• Best Lady: Aleksandra Jankowska
• Best Master Senior: Tadeusz Szkałuba

Grupa HCP 1 (0-18,4) – Stableford netto

• I miejsce: Dariusz Jastrzębski
• II miejsce: Rafał Pędziwiatr
• III miejsce: Michał Kopczewski

Grupa HCP 2 (18,5-26,4) – Stableford netto

• I miejsce: Rafał Tokar
• II miejsce: Franciszek Iwaniuk
• III miejsce: Zbigniew Lubiejewski

Grupa HCP 3 (26,5-36) – Stableford netto

• I miejsce: Sebastian Centkowski
• II miejsce: Małgorzata Rudnicka
• III miejsce: Katarzyna Kopczewska

Grupa HCP 4 (37-54) – Stableford netto

• I miejsce: Jarosław Kulikowski

 

Wszystkim serdecznie gratulujemy, dziękujemy za przyjazd i zapraszamy na kolejne turnieje z Cyklu Królewskiego!

Dziękujemy także Partnerom, którzy zapewnili nagrody zwycięzcom poszczególnych kategorii: Bridgestone, Dr Irena Eris, TBX Logistics.

 

Galeria zdjęć z turnieju: TUTAJ

Zdjęcia mamy od Janka Radziszewskiego, który przyjechał na turniej, choć sam jeszcze nie gra. Dzięki, Janku, za przybycie i obsługę fotograficzną imprezy!

 

Red.

 

Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się

« wstecz