Wilanów silny na WAGC (i nie tylko)
Data publikacji: 27.08.2024
Wyprawa do Szczecina to kulminacja krajowych zmagań w cyklu World Amateur Golfers Championship. W tym roku udało nam się awansować wyjątkowo dużą reprezentacją, choć silny Wilanów, to już tradycja od wielu sezonów.
Pierwsze dwa dni, to rundy w Binowie i Modrym Lesie (lub w odwrotnej kolejności, zależnie od grupy handicapowej). Zaledwie 40% graczy z każdej grupy przechodzi CUT i zyskuje prawo gry ostatniego dnia w Binowie. Wyjątkiem jest grupa Celebrities, w której po dwóch rundach wyłania się zwycięzcę. Wygrał Michał Ligocki (-3 netto), który będzie naszym reprezentantem na finale światowym w Tajlandii. Gratulacje!
W grupach handicapowych mieliśmy jeszcze pięcioro reprezentantów, którzy przeszli CUT i walczyli trzeciego dnia o jak najlepszy rezultat. A oto ich wyniki łącznie po 3 dniach:
- Sławomir Jarosz (+1 netto) i 8. miejsce w grupie HCP 11-15
- Tomasz Zientkowski (+4 netto) i 11. miejsce w grupie HCP 16-20
- Alan Kwaśniewski (+24 netto) i 8. miejsce w grupie HCP 0-5
A zdecydowanie najbliżej szczęścia byli:
- Damian Pietrzak (-2 netto) i 2. miejsce w grupie HCP 16-20
- Michał Kopczewski (-4 netto) i 2. miejsce w grupie HCP 11-15
Damian stracił do zwycięzcy tylko dwa uderzenia, a jeszcze bardziej dramatyczną końcówkę miał Michał, który skończył 54 dołki na miejscu T1 i potrzebna była dogrywka w formacie naglej śmierci. Niestety 55. dołek okazał się szczęśliwy dla przeciwnika.
Na Finale Krajowym reprezentowali nas jeszcze: Katarzyna Terej, Marta Binkowska, Grzegorz Jaroś, Tomasz Zientkowski, Paweł Skoblewski, Karol Laskowski, Paweł Czupryński i Wiktoria Pietrzak. Łącznie – aż czternaścioro Królewskich. Co za ekipa!
Marta, Tomek i Alan wygrali nagrody w dodatkowych konkursach i pojawili się na scenie podczas tradycyjnego piątkowego bankietu.
Emocje były ogromne, a niektórzy już dziś planują powrót za rok. Może z (jeszcze) większym szczęściem? Zdecydowanie warto.
Wyniki łączne Finału Krajowego WAGC: LINK
* * *
Również w ostatni weekend na innych polach Królewscy pokazali się z dobrej strony. Elina O’Higgins została najlepszą kobietą popularnego i lubianego turnieju Fox Open (oczywiście na Lisiej Polanie). Elina nie zawodzi – gratulacje!
Z kolei w turnieju Silesia Cup na polu Sierra precyzyjnymi uderzeniami na dołkach PAR 3 popisali się – Aneta Mościcka i Jerzy Becz. Oboje otrzymali piękne nagrody za nearest to the pin. Brawo!
Red.
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook